Witaj na WinnicaLidla.pl
serwisie z szerokim wyborem napojów alkoholowych.

Czy masz już ukończone 18 lat?
Informacja dotycząca przetwarzania danych osobowych.
*Pole wymagane
Prosimy o zapoznanie się z naszymi informacjami dotyczącymi polityki prywatności i ochrony danych osobowych.

Chcemy, aby korzystanie z naszej Witryny było komfortowe. W celu poprawy jakości funkcjonowania Serwisu i dostosowania treści reklamowych do Twoich preferencji, my i nasi zaufani partnerzy możemy przechowywać pliki cookies w Twojej przeglądarce i przetwarzać zawarte w nich dane osobowe analityczne i marketingowe. Kontynuując korzystanie z naszej Witryny bez zmiany prywatności ustawienia, wyrażasz zgodę na przechowywanie plików cookies w Twojej przeglądarce. Pamiętaj, że zawsze możesz się wycofać Twoja zgoda poprzez zmianę ustawień dotyczących plików cookies na zasadach opisanych w naszej Informacji dotyczącej plików cookie. Dodatkowe informacje o zasadach przetwarzania Twoich danych osobowych i przysługujących Ci prawach znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.

Zapisz się do naszego newslettera

i zdobądź
kod rabatowy 20 zł
za jednorazową rezerwację
za minimalną kwotę 200 zł*

*Kodu rabatowego nie można łączyć z promocjami w serwisie winnicalidla.pl

Balvenie to whisky typu single malt, której historia sięga XIX wieku. Wdzięczny, aromatyczny trunek jest typowym reprezentantem szkockiego regionu Speyside. Przyjemnie maślana, deserowa whisky znana jest dzisiaj każdemu koneserowi słodowych trunków, chociaż jej pierwotnym przeznaczeniem było wzbogacanie blendów produkcji Williama Granta. Jak Balvenie whisky stała się czołowym reprezentantem Speyside? Odpowiedzi na to oraz inne nurtujące Cię pytania znajdziesz w poniższym artykule.

Balvenie – krótka historia destylarni czerwonej róży

Historia marki Balvenie zaczęła się na długo, zanim powołano ją do życia i jest ściśle związana z jednym ze szkockich zamków. W czasach średniowiecza jeden ze szlachetnie urodzonych władców ziemskich (Aleksander Duff of Braco) wybudował pokaźny zamek na terenie dzisiejszego Dufftown, który nazwał Balvenie. Od początków jego istnienia gościły w nim najznamienitsze postaci szkockich rodów. Pełnił on również funkcję obronną i strategiczną.

Najbardziej znanymi personami zamieszkującymi mury Balvenie była Maria królowa Szkotów oraz Margaret Douglas, której dramatyczna życiowa historia wywarła spory wpływ na marce the Balvenie whisky. Los owdowiałej i porzuconej kobiety, która straciła ukochanych mężczyzn z królewskich rozkazów, doprowadził króla Jakuba II do wyrzutów sumienia. Ten w ramach zadośćuczynienia podarował jej posiadłość w Dufftown i zeswatał z jednym ze swoich stronników. Łaska króla była tak duża, że zwolnił również poddanych z tych terenów z daniny. Raz w roku oddawali mu w formie daniny jedynie jedną czerwoną różę. Ten symboliczny gest stał się inspiracją do powstania logo marki – czerwonej róży, którą po dziś dzień można spotkać na rocznicowych etykietach Balvenie whisky.

Mniej więcej w XVIII wieku właściciele zamku postawili w okolicy parterową posiadłość, która została wykupiona przez Williama Granta w 1892 roku. Kim był Grant? To postać głęboko zakorzeniona w świecie whisky, znana z bycia właścicielem destylarni Glenfiddich. Za sprawą Granta budynek nieopodal zamku Balvenie został zaadaptowany na destylarnię, a piwnice przemieniono na magazyny i słodownie. Z początku miała tam powstawać średniej klasy whisky, która nadawałaby się do produkowania mieszanej Grants whisky, jednakże z czasem jej smak przeszedł oczekiwania masterdestylerów.

W latach 20. XX wieku budynek został przebudowany, powstały również dodatkowe kamienne słodownie i suszarnie. Chociaż destylarnia czerpała wodę z tego samego źródła, a jęczmień pozyskiwano z tych samych pól uprawnych co ten do produkcji Glenfiddicha, uzyskiwana whisky miała swój własny charakter. Za jej smak i aromat odpowiadała nieco odmienne budowa alembików – wydłużone szyjki i większa podstawa pozwalała uzyskać bardziej maślane i deserowe serce whisky Balvenie (na terenie destylarni mieści się obecnie dziewięć alembików). Odmienny profil smakowy zapewnia Balvenie również sposób dojrzewania w beczkach – zdecydowana większość wypustów finiszuje w beczkach po Sherry Oloroso. Balvenie to idealny przykład tego, że cała magia produkcji whisky tkwi w starannym doborze metod produkcji, a nie składnikach. Jak wygląda proces destylacji Balvenie?

Produkcja whisky Balvenie odbywa się z zachowaniem tradycyjnych metod destylacji. Zacznijmy może od pochodzenia samego jęczmienia – do produkcji wykorzystuje się głównie ziarno z farmy Balvenie Mains, która mieści się na ziemiach destylarni. Jako jedna z niewielu gorzelni suszy i przygotowuje ona jęczmień na miejscu. Pozyskane z pól ziarno moczone jest wpierw w wodzie źródlanej, a później rozkładane na matach. Czterech pracowników kilka razy dziennie zajmuje się odpowiednim nawilżaniem, by ziarna mogły wykiełkować. Gdy pojawią się pierwsze kiełki, jęczmień przenoszony jest do pomieszczenia, w którym następuje proces osuszania dymem torfowym. Ziarna rozsypuje się na metalowej podłodze, przypominającej powierzchnię grilla, pod którą pali się ogień z dodatkiem antracytu i torfu. Gdy mija 12-godzina suszenia, ogień podsyca się już tylko antracytem (szlachetną odmianą węgla), bez użycia torfu. Dym wydobywa się z pomieszczenia przez specjalną perforację dachu, zapewniając cyrkulację powietrza. Jęczmień, z którego powstaje Balvenie whisky, jest suszony aż 40 godzin! Zesłodowany jęczmień jest następnie mielony, umieszczany w kadziach z sosny oregońskiej i zalewany wodą z dodatkiem drożdży. Uzyskany zacier fermentuje w kadziach przez 4 dni, by móc zostać poddany destylacji.

Destylowanie Balvenie odbywa się w miedzianych alembikach o wydłużonej szyjce. Jedne z pierwszych alembików, w których produkowano whisky we wczesnych latach istnienia destylarni, zostały najprawdopodobniej odkupione od innych szkockich destylarni – słynącej z torfowej whisky Lagavullin oraz zlikwidowanej destylarni Glen Albyn. Nad procesem destylacji czuwają wykwalifikowani rzemieślnicy. Kotlarze oraz bednarze pracujący w destylarni to pokolenia dziadków, ojców i synów, którzy bacznie strzegą swojej wiedzy i wszystkich tajników procesu destylacji. Wyjątkowy smak i aromat The Balvenie to zasługa ich pracy oraz wspomnianych już wcześniej alembików. Właściciele destylarni wraz z masterdestylerem (mistrzem destylacji odpowiadającym za finalną budowę, aromat i smak whisky) podjęli decyzję o wymienianiu alembików co 15 lat, żeby zachować powtarzalność whisky. Kotlarze wraz z mistrzem destylacji wybierają i ustawiają alembiki tak, aby każde z nowych urządzeń miało identyczne właściwości z poprzednimi. W jaki sposób przebiega proces destylowanie Balvenie whisky?

Jak każda szkocka whisky, Balvenie poddawana jest podwójnej destylacji – 6 i 11-godzinnej. Zanim trunek trafi do przygotowanych przez bednarzy beczek, redukuje się moc destylatu z 70% do 63,5% przy pomocy wody z pobliskiego źródła Convall Hill. Następnie przelewa się go do ręcznie wykonanych beczek. Najpierw trunek trafia do beczek z amerykańskiego dębu napełnianych niegdyś bourbonem, następnie do beczek wykonanych z dębu europejskiego napełnianych wcześniej Sherry Oloroso. Niektóre z whisky marki Balvenie finiszują w beczkach po portugalskim Porto. Napełnione destylatem jęczmiennym beczki składowane są w ciemnych, chłodnych piwnicach z glinianym podłożem. Układa się je horyzontalnie w rzędach, a za sam dobór beczek odpowiedzialny jest masterdestyler.

Za charakter Balvenie od lat odpowiada Dawid Stewart – mistrz destylacji, który od ponad 45 lat kształtuje smak whisky. Ciekawostką jest fakt, że w 2005 roku został on nagrodzony nagrodą International Wine and Spirit Competition – jest to jedno z najważniejszych odznaczeń w świecie whisky, świadczące o niezwykłym kunszcie i klasie destylera. Praca nad uzyskaniem odpowiedniego profilu smakowego i aromatycznego whisky jest związana z olbrzymim wysiłkiem i wieloma wyrzeczeniami. Przez cały okres aktywności zawodowej zamieszkują oni tereny niedaleko destylarni. Muszą prowadzić bardzo ściśle określony tryb życia pozbawiony używek (w szczególności palenia, gdyż upośledza ono zmysł węchu i smaku), odżywiać się w zdrowy sposób oraz nie spożywać ostrych potraw. Muszą również regularnie sypiać, a niektóre branżowe plotki mówią o tym, że muszą zachowywać wstrzemięźliwość seksualną. Wiedza i umiejętności mistrzów destylacji również przekazywana jest z pokolenia na pokolenie, czyniąc ten zawód niezwykle elitarnym, owianym tajemnicą.

Marka Balvenie przykłada ogromną uwagę do tradycji, zatrudniając rzeszę wykwalifikowanego personelu. Powiada się, że stronią oni od wykorzystywania nowoczesnych technologii, a wszystkie procesy produkcyjne odbywają się na miejscu. Chociaż umiłowanie tradycji jest niezwykle piękne i szlachetne, to przy obecnych rynkach zbytu i liczbie produkowanych butelek jest niemożliwe. Zasoby, jakimi dysponuje destylarnia, są zwyczajnie zbyt małe, dlatego część jęczmienia jest pozyskiwana z okolicznych pól i składowana oraz suszona poza terenem destylarni. Teren destylarni jest w zasadzie niedostępny dla zwiedzających, chociaż zdarza się, że wycieczki z sąsiedniej destylarni Glenfiddicha odwiedzają tereny należące do Balvenie. Uczestnicy wycieczki zwiedzają magazyn, pomieszczenie, w którym suszy się jęczmień, oraz hale, w których destyluje się whisky. Odwiedzając destylarnię, jesteś w stanie przyjrzeć się procesowi twórczemu od środka. To istna gratka dla wszystkich fascynatów whisky, niestety wycieczki te nie należą do najtańszych form rozrywki.

Whisky Balvenie poza wersją standardową, zabutelkowaną z mocą beczki, jest również składnikiem blendów do Grant & Sons Ltd., przede wszystkim w whisky Grants. W portfolio marki Balvenie znajdują się trzy wersje podstawowe – Balvenie 10 yo Founder’s Reserve, Balvenie 12 yo Double Wood i Balvenie 15 yo Single Barrel. Pierwsza z wymienionych pozycji to kompozycja, w której znajdziemy delikatne, deserowe nuty: miód, czekoladę, suszone owoce i dębowy finisz. The Balvenie 12 yo Double Wood leżakuje wpierw w świeżych, dębowych beczkach pierwszego napełnienia, a później przelewana jest do beczek po Sherry. Przyjemnie deserowa, z delikatną, winną nutą i lekko pieprznym finiszem. Trzecia z wymienionych whisky marki, czyli Single Barrel jest whisky mocno alkoholową (z mocą beczki), gdyż zawartość alkoholu w butelce wynosi 50,4%. Znajdziemy w niej niezwykle lotne, mocne aromaty dębu, dymu i trochę skóry otulone aromatem miodu i wanilii. Każda z butelek tego 15-nastolatka posiada ręcznie napisany numer beczki, w której leżakował destylat przelany do butelki. Wymienione przez nas whisky to szlachetne kompozycje, których warto spróbować, jeśli zaczyna się swoją przygodę z jęczmiennymi trunkami. Czym charakteryzują się wypusty od Balvenie? Dowiesz się tego już za chwilę!

Balvenie single malt – charakter Speyside whisky

Dziś whisky Balvenie Single Malt bez zwątpienia należy do grona popularnych i cenionych trunków. Portfolio marki nieustannie się rozrasta, sporadycznie wypuszczając na rynek limitowane edycje. Najlepiej sprzedającą się pozycją wbrew pozorom nie jest Balvenie 10 yo, a jej nieco starsza (12-letnia) siostra, czyli Balvenie Doublewood – whisky single malt, która uznawana jest za typowego przedstawiciela regionu Speyside. Co czyni ją tak lubianą? Rzecz jasna profil smakowy. Region Speyside charakteryzuje się produkcją whisky o zrównoważonym, deserowym charakterze z mocno zaakcentowaną słodyczą. 12-letnia Balvenie skrywa w sobie aromaty skórki pomarańczy, miodu, moreli i karmelu, które w ustach rozwijają się w oleiste, nieco pieprzne aromaty z gorzką czekoladą na finiszu. Balvenie Double Wood single malt whisky to typowy reprezentant Speyside – szlachetny i słodki.

W portfolio marki znajdziemy też inne whisky o ciekawie zbudowanym aromacie, np. Balvenie 14 yo Carribean Cask, której maturacja odbywa się wpierw w beczkach po Bourbonie, a następnie w beczkach po karaibskim rumie. Niezwykle aromatyczna kompozycja miodu, toffi, mlecznej czekolady, dębu, bananów i innych owoców tropikalnych. Pozycja obowiązkowa dla każdego fana whisky, która zrezerwujesz w Winnicy Lidla.

W portfolio marki Balvenie znajdziemy też wersję 21-letnią o wdzięcznej nazwie Port Wood. Maturacja tej whisky odbywa się w beczkach po winie Porto, dzięki którym trunek nabiera mocno owocowego charakteru. Wśród wypustów destylarni Balvenie znajdziemy również wersje kolekcjonerskie z 1966 czy 1964 roku, jednakże są one niebotycznie drogie, oraz inne, specjalne edycje np. Balvenie 16 yo Rose. Wersja ta została wyprodukowana na cześć Margaret Douglas i różanej daniny. W środku butelki spoczywa istna bomba aromatyczna – nuty różane, morele, figi, czarne wiśnie, lawenda i krem waniliowy. W ustach idealnie zbalansowana, o przyjemnie słodkim smaku miodu, mlecznych krówek, dżemu z dzikiej róży i śladowych ilościach białego pieprzu. Finiszowi towarzyszą nuty korzenne i pomarańczowe. Edycja ta należy do jednych najdroższych i najrzadziej spotykanych wypustów destylarni Balvenie, a jej cena wynosi ponad 16 tysięcy złotych.

Najrzadszą, praktycznie niedostępną na rynku wersją whisky z tej destylarni jest Balvenie 17 yo DCS Compendium Chapter 5. Jej cena wynosi ponad 100 tysięcy złotych. Skąd wzięła się ta niebotyczna kwota? Ta limitowana edycja kolekcjonerska została stworzona jako podsumowanie kariery długoletniego masterdestylera Davida Stewarta. Własnoręcznie wybrał on 25 beczek i podzielił je na 5 różnych kategorii, odzwierciedlających charakter jego pracy. Pierwsza butelka z tej kolekcji została wypuszczona na rynek w 2015 roku, a ostatnia w 2019 roku. Balvenie 17 yo Chapter 5 to whisky starzona w beczce po Sherry Fino nr 9325, która następnie trafiła do butelek jako single barrel i cask strenght. W świat wypuszczono tylko 400 butelek, co czyni ją niezwykle pożądaną – pomimo swojej ceny.

Balvenie 12 yo – jaka jest jej cena?

Podstawową wersję 10-letnią, jak i nieco starszą Balvenie 12 yo, kupisz w przedziale cenowym od 250 do 300 złotych. Pomyślisz sobie, że to spory wydatek, jednakże ta whisky zasługuje na taką cenę. Kunszt jej wykonania oraz ponadczasowy profil aromatyczny czyni ją niezwykle pijalną. To również doskonały pomysł na prezent dla bliskiej osoby – niezależnie od tego, czy obdarowywany jest laikiem, czy koneserem w świecie whisky. Należy jednak podkreślić, że cena The Balvenie 12 może być zróżnicowana i zależna od miejsca, w którym ją kupujesz. A co z innymi produktami z portfolio marki?

Balvenie 14-letnia oraz 16-letnia dostępna jest w zasadzie tylko i wyłącznie przez internet. Z racji, że cena tych whisky znacznie przekracza 300 złotych, należy szukać okazji. Balvenie jako marka należy do międzynarodowego koncernu alkoholowego CEDC, który sporadycznie wypuszcza na rynek towary w promocyjnych cenach.

Jeśli szukasz pomysłu na prezent dla ojca, wujka, czy innej osoby siedzącej w świecie whisky, Balvenie może okazać się strzałem w dziesiątkę. Niezależnie od tego, czy zdecydujesz się na wersję podstawową, czy coś limitowanego, będzie to dobra decyzja. Radość płynąca ze wspólnej degustacji whisky pochodzącej z Dufftown gwarantowana! Już dziś zarezerwuj Balvenie w Winnicy Lidla i ciesz się smakiem esencjonalnej, deserowej whisky. Kto wie – może i Ty dołączysz do grona jej wielbicieli?

Czytaj także:

Whisky ze Szkocji — 5 najlepszych wyborów!

Słodka whisky – 9 propozycji z WinnicaLidla.pl

Whisky Single Malt – co musisz o niej wiedzieć?

Szkocka whisky – dlaczego wielu uważa ją za najlepszą?

Whisky blended – co trzeba o niej wiedzieć

Whisky słodowa – co musisz o niej wiedzieć?

Regiony whisky – gdzie produkuje się szkocką whisky?

Jaka whisky do Old Fashioned?

Jaka whisky: szkocka czy irlandzka? Podpowiadamy!

Jak sprawdzić wiek whisky i co on oznacza?

Która whisky najlepsza? Jak rozpoznać dobrą whisky?