Wino na Wielkanoc

Wino na Wielkanoc – jakie kupić?

Jakie wino na święta wielkanocne kupić? Oto jest pytanie, a odpowiedź zależy od wielu czynników. Przede wszystkim zaś od tego, co ma być podawane podczas wielkanocnego śniadania i obiadu. Czy dania będą tradycyjne, czy może trochę bardziej nowoczesne? Wybór wina do posiłków jest skomplikowany, jednak można nauczyć się tej sztuki, jeśli pamięta się o kilku podstawowych zasadach. W dalszej części tekstu skupimy się na wybraniu odpowiednich win do konkretnych produktów. Wina na Wielkanoc nie powinny być jednak kupowane wyłącznie z myślą o jedzeniu. Mają przecież sprawiać przyjemność – i to wszystkim gościom. Wino na Wielkanoc musi zatem dokonać niemożliwego – zasmakować tym, którzy win nie pijają i tym, którzy piją tylko słodkie i to od czasu do czasu. Aby dostosować się do gustów wszystkich gości, konieczna jest choćby podstawowa znajomość win i ich smaków, by wybrać te najłagodniejsze i najbardziej uniwersalne. Czy one będą pasować jednak do tłustych, ciężkich dań, które zwykle pojawiają się na stole wielkanocnym? Oto problem, który może okazać się trudny do przejścia. Dlatego dobrą praktyką jest posiadanie w zapasie zarówno win dopasowanych do dań, jak i takich, które mogą zadowolić osoby rzadko pijące ten trunek. Jakie wino na Wielkanoc będzie zatem odpowiednie? Z całą pewnością nie jedno, lecz kilka gatunków. 

Jakie wino na wielkanocne śniadanie?

Wielkanoc to święto, podczas którego je się dużo i różnorodnie. Różnorodność ta zwykle ma zapach i smak mięsa oraz jajek, bo to właśnie te produkty spożywcze konsumowane są najczęściej. Także podczas wielkanocnego śniadania. Niektórym może wydawać się, że wybieranie wina do śniadania jest lekką przesadą. Warto jednak pamiętać, że wino – jako trunek klasyczny i bogaty w smaki – można dopasować do wszystkich produktów, nawet chleba i jajka. Ale nie oszukujmy się, śniadania wielkanocne są dużo bogatsze, a zatem wymagają od nas wina, które będzie to bogactwo odwzorowywać w swoim bukiecie. Podczas wielkanocnego porannego posiłku na stole pojawiają się nie tylko jajka, ale również kiełbasa, żurek i oczywiście pasztety oraz wędliny. Wszystko to w towarzystwie przypraw i sosów. Śniadanie przypomina tu obfity obiad, z którym wino musi odpowiednio sobie poradzić. A co może sprawdzić się lepiej przy tego typu daniach, niż szampan? Tak, prawdziwy, tradycyjny szampan, który podaje się dla podkreślenia specjalnych okazji. Wielkanocne śniadanie powinno być jedną z nich. Wybierając szampana, masz pewność, że poradzi on sobie z bardzo szerokim menu, które serwujemy sobie i bliskich podczas posiłku. Będzie on odpowiedni zarówno do dań na ciepło, jak i na zimno. Wszystko dzięki wysokiej kwasowości, która fantastycznie poradzi sobie z sałatkami, kiełbasami i oczywiście całą resztą produktów, w których kwas jest obecny. A tego przecież na wielkanocnym stole nie brakuje – zwykle w postaci żurku oraz octu dodawanego do wielu potraw. Szampany charakteryzują się umiarkowaną intensywnością smaku, jednak wysoką kwasowością, która pobudza kubki smakowe i ułatwia procesy trawienne. Zaczynając śniadanie od szampana, musisz pamiętać, że butelka tego trunku nie należy do najtańszych. Owszem, ceny rozpoczynają się od 100 złotych, jednak skończyć mogą się nawet na kilku tysiącach. W serwisie Winnicą Lidla wybierzesz szampana z różnych półek cenowych, by móc dobrać go do zgodnie ze swoimi potrzebami. Jeśli szampan to za dużo, nawet jak na rodzinne śniadanie wielkanocne, może z łatwością zastąpić go innym winem musującym. Świetnym przykładem wina o wysokiej kwasowości i wyczuwalnych aromatach jest węgierski Furmint Brut, Garamvari. Produkowany jest metodą tradycyjną, którą stosuje się w oryginalnych szampanach. Dlatego ten Brut z pewnością także poradzi sobie z obfitością wielkanocnego stołu.

Jakie wino na wielkanocny obiad?

W wielu domach wielkanocne śniadanie zarezerwowane jest dla najbliższej rodziny. Dopiero podczas obiadu zbiera się cała reszta bliskich, którzy wspólnie celebrują ten dzień. Podczas wielkanocnego obiadu wiele dzieje się na stole. Oczywiście pojawia się tradycyjny żurek i kiełbasy, sałatki warzywne czy wędliny. Podczas obiadu zwykle znajduje się jednak miejsce także na rolady (również na ciepło), zrazy, pieczonego kurczaka czy kotlety. Wszystko zależy od domu, w którym odbywają się święta – każdy ma swoją tradycję, której się trzyma. Warto zatem dobrze zastanowić się nad tym, co znajduje się w świątecznym menu, zanim zdecydujemy się na zakup wina. Z całą pewnością Wielkanoc nie jest świętem rybnym – może wydawać ci się zatem, że zrezygnowanie z białych win, które wybiera się głównie do tych dań, jest dobrym rozwiązaniem. Jednak białe wina cieszą się ogromnym zainteresowaniem wielu osób, niezależnie od płci czy wieku, dlatego nie skreślaj go od razu. Poza tym białe wino pasuje także do drobiu, który króluje w polskich domach już od wielu lat i potrafi zastąpić nawet wieprzowinę. Postaramy się znaleźć takie połączenia smakowe, które sprawdzą się przy wielu potrawach, a jednocześnie będą odpowiadać Twoim gościom.

Jakie wino do drobiu?

Jeśli w Twoim domu jada się głównie drób, nawet w takie święta jak Wielkanoc, białe wino może być dobrym wyborem. Rozpoczynając śniadanie od białego wina musującego z wyraźną kwasowością, teraz warto zejść o ton niżej i postawić na trunek, który będzie mniej kwasowy, a jednak niezwykle wyrazisty. Takie wino nie powinno zdominować smaku potrawy, zwłaszcza jeśli będzie ona smażona. Smażony kurczak to częsty gość w wielu polskich domach, dlatego wybór Rieslinga czy Sauvignon Blanc może być bezpieczny i uniwersalny. Mogą łączyć się dobrze także z wędlinami, zwłaszcza jeśli charakteryzują się one wysokim poziomem słoności. Sól zmniejsza kwasowość wina, co pozwala odczuć wszystkie smaki, które budują trunek. Jeśli z kolei drobiem, który pojawia się na stole, nie jest kurczak, a kaczka, konieczne jest podanie czerwonego wina wytrawnego, średnio ciężkiego, ale jednak dobrze zbudowanego. Takim winem jest Therapy, Polgar z Węgier czy Tarjanyi Pince ze szczepu Pinot Noir.

Jakie wino do wołowiny?

Wołowina to mięso, które na stołach świątecznych pojawia się często. W wielu domach rezygnuje się z niej na co dzień, dlatego święta wielkanocne są czasem, podczas których rolady czy zrazy gotuje się i piecze właśnie z tego rodzaju mięsa. Zasada dotycząca doboru win mówi wyraźnie, że do czerwonego mięsa najlepszym wyborem jest czerwone wino. Dzięki niemu uda Ci się wydobyć wyrazistość spożywanej potrawy. Pieczona wołowina z pewnością polubi się z winem Chianti Rufina czy też chilijskim winem Carmenere Gran Reserva, Valle Del Rapel. To trunki eleganckie, o bogatym bukiecie i dużej intensywności, która współgra ze smakiem mięsa. Wino lekko rozgrzewa i pozostawia przyjemny posmak na języku. Pamiętaj, że zepsucie posiłku winem może być bardzo proste. Jeśli podasz do ciężkiego mięsa lekkie, białe wino, smaki w żaden sposób nie będą ze sobą harmonizować, co zniszczy zarówno wysiłek włożony w gotowanie, jak i w wybór trunku. Nawet jeśli goście będą optować za lekkim, słodkim winem, zaproponuj im chociaż niewielką porcję wytrawnego czerwonego wina, by mogli poczuć różnicę. Zobaczysz, że nie będą chcieli już mieszać słodyczy z mięsem.

Jakie wino do pasztetu?

Pasztety, tak samo jak wędliny, to obowiązkowy punkt wielkanocnego obiadu bądź też kolacji. Półmiski z potrawami pojawiają się i znikają, a pasztet zostaje, by każdy mógł go spróbować. Pasztety tradycyjnie przygotowywane są z wielu rodzajów mięs, między innymi z królika. To mięso chude, specyficzne w smaku i delikatne. A jednak pasztety charakteryzują się tym, iż korzysta się do ich przygotowania z dużej ilości przypraw, aby były jak najbardziej aromatyczne. To danie warto połączyć zatem z bogatym w smaku winem z małą wyczuwalnością tanin. Trunek powinien oczywiście być wytrawny, ewentualnie półwytrawny. Niekoniecznie musi być to wino czerwone, choć ono doskonale dopasuje się do mieszanek mięs, w których dominuje raczej dziczyzna. Wina białe z kolei powinny być lekkie, delikatnie kwaskowe, na przykład Pinot Grigio.

Jakie wino do dań wegetariańskich i wegańskich?

Coraz więcej osób świadomie rezygnuje z jedzenia mięsa oraz produktów odzwierzęcych – zarówno z powodów zdrowotnych, jak i też światopoglądowych. Dlatego podczas wyboru win warto pomyśleć także o wegetarianach i weganach. Jakie trunki będą pasowały do ich potraw? Przede wszystkim warto wybrać dla nich wina wegańskie, w których podczas produkcji nie korzysta się ze składników odzwierzęcych. To miły akcent dla osób, które dbają o dobro zwierząt i planety. Wegańskie potrawy, takie jak sałatki, ale również pasztety, powinny być połączone z lżejszym winem wytrawnym, najlepiej białym, o owocowym bukiecie i lekkiej kwasowości. To między innymi wina ze szczepu Sauvignon Blanc czy Chenin Blanc. Butelka dobrego Prosecco również może okazać się strzałem w dziesiątkę.

Jakie wino do deseru?

Wina do deseru to oddzielna kategoria. Tutaj warto postawić przede wszystkim na słodkie, białe wina, które charakteryzują się wyrazistością, dużą intensywnością bukietu i owocowym smakiem. Będzie on doskonale pasować do pysznych mazurków, które przygotowane zostały na Wielkanoc. Im deser jest słodszy, tym słodsze i bardziej wyraziste wino powinno wylądować na stole. Dlatego zastanów się, czy gościom podajesz wyłącznie mazurka. Może w twoim domu piecze się także ciasta na bazie kremu? A może raczej jesteście zwolennikami bardziej owocowych deserów? To wszystko ma znaczenie. Doskonałym winem do umiarkowanie słodkich deserów będzie Madlen, Kovacs Es Lanya, węgierskie wino słodkie. Owocowe desery oraz serniki powinny z kolei bardzo polubić się ze słodkim Tokaji Late Harvest, Sarga Borgaz. Bardzo słodkie desery, z dominującymi kremami i nutkami czekoladowymi, lepiej łączyć z bardzo intensywnymi winami o znaczącej słodyczy, jak L Ouest De Lamothe Guignard. To doskonały wybór na zakończenie wielkanocnej uczty.

Wino na Wielkanoc – o czym jeszcze pamiętać?

Wybierając odpowiednie wina na Wielkanoc, pamiętaj nie tylko o ich smaku i dopasowaniu do potraw, ale także o podaniu. Pamiętaj, że wino podaje się w konkretnych kieliszkach. Białe wina powinno wlewać się do połowy wysokości kieliszka, który jest drobniejszy, posiada delikatnie zaokrągloną, zwężającą się ku górze czaszę, tworzącą kształt tulipana. Z kolei czerwone wino, zwłaszcza to o dużej intensywności, powinno być podawane w pękatych kieliszkach zapewniających dużo większą powierzchnię parowania. Wskazuje się, że czerwone wino należy wlewać do 1/3 wysokości kieliszka, ale w przypadku kieliszków o bardzo dużej pojemności kierujmy się rozsądkiem i nie przekraczajmy wielkości porcji wynoszącej 150ml. Jeśli decydujesz się na zakup szampana bądź innego musującego wina na wielkanocne śniadanie, koniecznie zaopatrz się w odpowiednie kieliszki. Postaw na kieliszki „flety”, które są długie i wąskie. W podaniu wina istotna jest także temperatura. Podczas Wielkanocy na zewnątrz nierzadko jest już ciepło, dlatego znajdź miejsce na wina w lodówce. Wina białe i musujące należy podawać w temperaturze od 8 do 12 stopni, wina czerwone zaś dobrze smakują podane w przedziale od 16 do 18 stopni Celsjusza.

Jeśli wydawało Ci się, że wybór wina na święta jest łatwy, prawdopodobnie teraz już tak nie myślisz. Na szczęście zawsze możesz skorzystać z tej małej ściągi. Pamiętaj, że najistotniejsze jest spędzanie czasu z najbliższymi i wspólne delektowanie się przygotowanymi pysznościami. Wino może tylko w tym pomóc.