Johnnie Walker Red Label czy Ballantines? To pytanie zadaje sobie wielu miłośników szkockiej Whisky. Dziś postaramy się sprawdzić, czym różnią się te dwa rodzaje whisky i jakie są między nimi podobieństwa. Zapraszamy do lektury!
Johnnie Walker i Ballantines – najpopularniejsze whisky blended
Johnnie Walker i Ballantines to bezdyskusyjnie światowi liderzy rynku szkockiej whisky blended. Według danych publikowanych przez The Scotch Whisky Association w 2019 na całym świecie sprzedano 18,4 mln kartonów whisky Johnny Walker. Większość z nich stanowiła oczywiście najpopularniejsza whisky tej marki – Red Label. Marka Ballantine's uplasowała się w 2019 na drugim miejscu ze sprzedażą na poziomie 7,7 mln kartonów. Rosnącej popularności whisky w Polsce nie zatrzymała nawet pandemia. W minionym 2020 roku sprzedaż whisky w Polsce zanotowała dwucyfrowy wzrost. Informowała o tym między innymi niezależna agencja badawcza CMR oraz portal branży spożywczej Hurt&Detal.
Zarówno Johnnie Walker Red Label, jak i tak zwany “biały” Ballantine’s to whisky blended. Zanim przejdziemy do rozważań, co jest lepsze “Johnny” Walker, czy Ballantines, sprawdźmy, co kryje się angielskim terminem „whisky blended”.
Whisky blended – co to takiego?
Niezależnie od tego, czy sięgniemy po butelkę whisky Johnnie Walker, czy Ballantines znajdziemy na niej napis whisky blended. Co to oznacza? Whisky blended to jeden z dwóch podstawowych rodzajów tego alkoholu. Whisky blendowe powstaje ze zmieszania kilku (minimum dwóch, a często nawet kilkunastu czy kilkudziesięciu) destylatów zbożowych. Bezdyskusyjnie jest to najpopularniejszy rodzaj whisky na świecie. Aż 90% whisky sprzedawanej na całym świecie to właśnie whisky blended. W przypadku najtańszych whisky blended nie podaje się zwykle jej wieku. Poszczególne rodzaje whisky wykorzystane do stworzenia mieszanki mogą pochodzić z różnych lat, a często także z różnych destylarni. Mamy jednak gwarancję, że każda odmiana zastosowana w mieszance, leżakowała w dębowych beczkach minimum 3 lata i dzień. Dużą wagę natomiast przykłada się do tego, żeby dany gatunek whisky blended zawsze i wszędzie smakował tak samo. Zamawiając szklaneczkę Johnnie Walker czy Ballantines na zagranicznych wakacjach, możemy więc liczyć na te same doznania smakowe jak w czasie sączenia tego trunku w domowym zaciszu.
Johnnie Walker czy Ballantines – kropla historii
Próbując rozstrzygnąć, co jest lepsze, Johnnie Walker czy Ballantines, warto na moment cofnąć się w czasie i sprawdzić, jak zaczęła się historia tych dwóch gatunków whisky blended. Zacznijmy może od whisky Johnnie Walker, która swój sukces zawdzięcza młodemu chłopakowi z południowo-zachodniej Szkocji. John Walker urodził się 1805 roku. Po śmierci ojca w 1819 zaledwie 14-letni John przejął rodzinny interes i stał się właścicielem niewielkiego kolonialnego sklepiku w Kilmarnock w hrabstwie Ayrshire. Jako nastolatek John zajmował się często mieszaniem różnych odmian herbat w celu uatrakcyjnienia ich smaku. Po kilku latach postanowił wykorzystać te doświadczenia w tworzeniu tak zwanych blendów, czyli mieszaniu whisky. Za stworzenie marki i ogromny wzrost jej popularności odpowiadają w dużej mierze syn Johna i jego wnuk: Alexander “Alec” Walker oraz Alexander Walker II. To właśnie oni odpowiadają za stosowane do dzisiaj kwadratowe butelki oraz ukośnie przyklejane etykiety. Dziś możemy myśleć, że są to zabiegi marketingowe mające na celu wyróżnienie whisky na półce sklepowej. Jednak za tymi charakterystycznymi detalami stały również względy czysto praktyczne. Alexander Walker po raz pierwszy wprowadził butelki o kwadratowym przekroju w 1860 roku. Taki kształt pozwalał zmieścić więcej butelek na określonej przestrzeni, a także wpływał na zminimalizowanie strat związanych z potłuczonymi butelkami. Z kolei ukośne przyklejenie etykiety sprawia, że może być ona większa, a co za tym idzie łatwo rozpoznawalna nawet z większej odległości. To ile syn i wnuk Johna zrobili dla rozwoju firmy, łatwo mogą zobrazować statystyki sprzedaży rodzinnej whisky. W czasie gdy firmą zarządzał John, dochody ze sprzedaży tego alkoholu stanowiły zaledwie 8%. Natomiast gdy jego wnuk Alexander przekazywał firmę swoim synom, dochody ze sprzedaży whisky stanowił od 90 do 95% całych zysków. Charakterystyczna postać kroczącego gentlemana, czyli tak zwany Striding Man pojawiła się na butelkach Johnnie Walkera po raz pierwszy w 1908 roku. Na przestrzeni lat logo to nieznacznie zmieniało swoją postać, a jego najnowsza, odświeżona odsłona pochodzi z 2015 roku.
Co ciekawe historia marki Ballantines ma wiele podobieństw i cech wspólnych z początkami Johnnie Walkera. Wszystko zaczęło się 1827, kiedy to syn farmera George Ballantine otworzył w Edynburgu niewielki sklep spożywczy. Jako że sprzedaż alkoholu, w tym głównie whisky, stanowiła znaczną część działalności sklepu, George w 1865 przekazał sklep w Edynburgu swojemu synowi, a sam otworzył większy sklep Glasgow. Sklep w Glasgow oferował przede wszystkim szeroki wybór win i whisky. George zaczął tu również tworzyć własne odmiany whisky, a rosnący popyt sprawił, że wciągnął do interesu swojego młodszego syna, również Georga. Na przestrzeni kolejnych dekad marka Ballantines kilka razy zmieniała właścicieli, cały czas zyskując jednak na popularności. W drugiej połowie XX wieku marka zintensyfikowała działania marketingowe w kontynentalnej Europie, która dla whisky nadal było nieodkrytym rynkiem.
Johnnie Walker Red Label czy Ballantines – co wybrać?
Johnnie Walker Red Label czy Ballantines Finest? Która szkocka whisky jest lepsza i którą wybrać? Na te pytania nie ma oczywiście jednoznacznej odpowiedzi, a ostatecznym sędzią w tym pojedynku powinno być zawsze nasze własne podniebienia. Zarówno Red Label, jak i Ballantines mają całkiem sporo cech wspólnych. Obie mieszanki są najpopularniejszym, najczęściej sprzedawanym produktem swojej marki. Obie okazały się dużym komercyjnym sukcesem i znalazły swoich miłośników prawie na całym świecie. Często są też punktem wyjścia dla osób, które zaczynają swoją przygodę z whisky. Zwykle, zanim sięgniemy po droższe, bardziej wyszukane gatunki whisky single malt, zaczynamy właśnie od whisky blended.
Przy próbie odpowiedzi na pytanie, czy lepsza dla nas będzie whisky Ballantine’s, czy może Red Label, warto napisać kilka słów o składzie tych trunków i ich bukiecie. Receptura Ballantines Finest składa się z aż 40 destylatów. Są one zawsze mieszane w takich samych proporcjach, aby z każdą nową partią whisky smakowała tak samo. Chyba najistotniejszym składnikiem Ballantines Finest są 3 destylaty single malt pochodzące ze szkockich destylarni: The Glenburgie, The Miltondaff i The Glentauchers. W dużej mierze to właśnie tym destylatom Ballantines Finest zawdzięcza swój charakterystyczny waniliowo-owocowy bukiet. Poza tymi nutami profil smakowy whisky Ballantines uzupełniają jeszcze nuty ziołowe, kwiatowe i miodowe.
Z kolei Johnnie Walker Red Label to mieszanka składająca się z około 30 destylatów. Składają się na nią lekkie destylaty ze wschodniego wybrzeża Szkocji, jak i nieco bardziej torfowe whisky ze Szkocji zachodniej. To właśnie im Red Label zawdzięcza swój lekko dymny finisz. Profil smakowy whisky Johnnie Walker to przede wszystkim charakterystyczne połączenie nut cynamonowych i nuty świeżego czarnego pieprzu.
O tym, czy lepszy jest Ballantines, czy Johnnie Walker, musimy zdecydować samodzielnie. Walka o podium najlepszej whisky blended jest dosyć wyrównana. Choć wielu koneserów whisky wskazuje, że Ballantines Finest ma nieco bogatszy bukiet i profil smakowy. W związku z tym ta szkocka whisky jest nieco częściej spożywana samodzielnie lub w towarzystwie jedynie kilku kostek lodu. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, aby Ballantines wykorzystać również jako składnik popularnych drinków i koktajli z whisky. Johnnie Walker uważany jest często za whisky o nieco mocniejszym smaku, który dla wielu początkujących miłośników tego trunku może być zbyt wyrazisty. Z tego względu Red Label nieco częściej spożywany jest na przykład z colą i plasterkiem cytryny.
Jak sprawdzić, co jest lepsze, Johnnie Walker, czy Ballantines?
Na koniec mamy dla Was propozycję, jak można przeprowadzić prosty test i samodzielnie zdecydować, która whisky nam bardziej smakuje. Do takiej prostej degustacji będziemy potrzebowali oczywiście odpowiednich szklanek do whisky. Do picia whisky samodzielnie lub z odrobiną lodu lub wody, wybieramy niskie szklanki z grubym dnem. Po nalaniu whisky dajmy sobie chwilę, żeby napawać się jej aromatem. Zapach jest bardzo istotnym elementem degustacji alkoholu. Już na tym etapie możemy sprawdzić, która szkocka whisky bardziej odpowiada naszym gustom.
Następnie bierzemy łyczek trunku i pozwalamy mu przez chwilę swobodnie przelewać się po języku i podniebieniu. Tak, aby w pełni posmakować alkoholu i sprawdzić, czy odpowiada nam jego profil smakowy. Następnie połykamy whisky i dajemy sobie chwilę na to, aby sprawdzić, jaki ma finisz, jakie nuty pozostawiła nam na języku i jakie mamy odczucia smakowe po takiej degustacji.
Z czym pić Johnnie Walker Red Label i Ballantines Finest?
Obydwa opisywane trunki możemy oczywiście pić samodzielnie lub z dodatkiem wody czy lodu. Jednak wielu nieco bardziej zaawansowanych koneserów whisky rezerwuje sobie ten sposób picia dla bardziej wyszukanych i droższych whisky z gatunku single malt. Whisky blended jest jednak świetnym składnikiem popularnych drinków i koktajli. Niezależnie od tego, czy mamy w domu Johnnie (zwanego też „Johny”) Walker Red Label, czy Ballantines Finest, możemy z łatwością przyrządzić kilka klasycznych drinków z whisky. Poniżej znajdziecie propozycje najpopularniejszych drinków, w których wykorzystać można whisky blended:
- Whisky z colą to drink, którego chyba nikomu nie trzeba specjalnie przedstawiać. To właśnie takie połączenie króluje zarówno na imprezach, jak i w domowym zaciszu. Do stworzenia takiego drinka z whisky wystarczy nam ok. 45 ml alkoholu, cola, kilka kostek lodu i plasterek limonki lub cytryny.
- Whisky sour to kolejny klasyk wśród drinków z whisky. Co prawda kojarzony jest przede wszystkim z amerykańskim bourbonem. Jeśli jednak nie mamy go pod ręką, możemy przygotować taki drinki również z whisky Ballantines, czy Johnnie Walker. Składniki whisky sour to 50 ml whisky, 40 ml świeżo wyciśniętego soku z cytryny, 20 ml syropu z cukru trzcinowego i ló
- Whisky z miodem to propozycja na chłodne jesienne i zimowe wieczory. Jest to rozgrzewający drink, który pijemy na ciepło. Na jedną porcję będziemy potrzebować ok. 40 ml whisky, 10-15 ml soku z cytryny, 15 ml płynnego miodu i 40 ml przegotowanej wody. Wszystkie składniki podgrzewamy do momentu rozpuszczenia się miodu. Musimy jednak pilnować, żeby nasza mieszanka się nie zagotował
Czytaj także:
- Aromat whisky
- Whisky blended – co trzeba o niej wiedzieć
- Szkocka whisky – dlaczego wielu uważa ją za najlepszą? -
- Regiony Szkocji whisky
- Która whisky najlepsza?
- Najlepsze szkockie whisky
- Whisky Szkocka a Irlandzka
- Najlepsza Whisky z Lidla
- Jak Szkoci piją whisky?
- Jak pić Johnnie Walker?
- Johny Walker który lepszy?
- Drinki z Ballantine's
- Z czym pić Ballantines
- Whisky z sokiem jabłkowym
- Jak zrobić drinka z whisky?
- Johnnie Walker najdroższy
- Z czego jest Johnnie Walker?
- Johnnie Walker Double Black ile ma lat?
- Johnnie Walker Blue ile lat?
- Whisky do 200 zł, na które warto zwrócić uwagę?
- Jaka whiskey do 100 zł?
- Jaką whisky do 500 zł warto wybrać?