Kieliszkiem po mapie - wina z Nowego Świata, które musisz poznać

Kieliszkiem po mapie - wina z Nowego Świata,
które musisz poznać.

W czasach, gdy podróże stały się luksusem, trzeba szukać nowych dróg.
Zamiast nerwowego przeglądania ofert biur podróży, proponujemy stacjonarne odkrywanie smaków i aromatów.

Wycieczkę można zacząć od nietuzinkowych historii zamkniętych w butelkach.
Wystarczy wygodnie rozsiąść się w fotelu i pozwolić, żeby zaczęły działać kubki smakowe i wyobraźnia.
Zgadniesz po jednym łyku, dokąd Cię zabieramy?

Rejony, w których warto się zagubić, by odkryć nowe smaki

Kiedy mowa o winach z Nowego Świata ciężko o jeden, wspólny mianownik. Trudno jednoznacznie sklasyfikować trunki spoza Europy przede wszystkim dlatego, że pochodzą z różnych szerokości geograficznych, a co za tym idzie winorośle rosną w różnych strefach klimatycznych, w odmiennych warunkach topograficznych i geologicznych. Trunki różnią się także cenami. Wpływ na cenę butelki (czyli docelowo Twojej degustacyjnej podróży) ma temperatura panująca na obszarze uprawy, konieczność nawadniania terenu, wydajność z jaką winiarz uprawia krzewy czy ryzyko wystąpienia niekorzystnych warunków pogodowych. Ale te wyzwania zostawmy lokalnym rolnikom - Ty zastanów się nad winną destynacją, którą obierzesz.

Trunki z krainy kangurów

Wybór win australijskich jest tak szeroki jak sam kontynent i łatwo się pogubić. Od czego zatem zacząć podróż po winiarskich bezdrożach Australii?
Pierwsze kroki skieruj w stronę soczyście wytrawnego Rieslinga, który wzbudzi apetyt na więcej.
Następnie spróbuj trunków na bazie Cabernet Sauvignon - ta propozycja pozytywnie zaskoczy smakoszy win francuskich. Wina produkowane w regionie Margaret River rozpieszczają podniebienia podobnie do produkcji z okolic francuskiego Bordeaux. Na finisz proponujemy kieliszek wina z odmiany Shiraz o nieoczywistych aromatach jeżyn i malin.

Smaki z drugiego końca świata

W Nowej Zelandii nie spodziewaj się oczywistych smaków. To wycieczka, która przyniesie zarówno słodkie trunki, ale także wytrawne klasyki.
Powodem jest lokalizacja - klimat dwóch wysp wpływa na różnorodność i bogactwo smaków.

Na tym przystanku zapomnij o nudzie - w Twoim kieliszku musi pojawić się obowiązkowo orzeźwiający
i przyjemnie kwaskowy Riesling. Ale nie może także zabraknąć nieco cierpkiego Pinot Noir.

Alkohole spod znaku czerwonego liścia

Zmieniamy kierunek podróży. Kanadyjskie wina uwodzą aromatem i słodyczą.
Produkowane w Kanadzie Ice Wine powstają z gron zbieranych na mrozie.

Z zamarzniętych owoców odciskana jest gęsta ciecz o wysokim stężeniu cukru.
Podczas tej wyprawy smakowej, możesz się spodziewać pozycji o wysokiej kwasowości i zrównoważonej słodyczy.
Bilet na tego typu degustacje nie będzie tani, ale Twoje kubki smakowe będą wdzięczne.

Skoro kluczem do odkrywania nowych obszarów ma być kieliszek,
przyjrzymy mu się z bliska.

Na cienkiej nóżce, pękaty, z czaszą zwężającą się ku górze - który przyda się przy smakowaniu Nowego Świata?

Aby uwolnić bukiet białe wino potrzebuje krótkiego
kontaktu z powietrzem, dlatego pojemność kieliszka “białego”
może być mniejsza niż kieliszka na wino czerwone.

Ścianki czarki zwężając się ku górze umożliwiają koncentrację
zgromadzonych nad powierzchnią trunku aromatów.

Kieliszek na wino białe jest wysoki, aby wygodnie chwycić go
za nóżkę a nie za czaszę (nie chcemy ogrzewać wina ciepłem dłoni).

Wino czerwone woli bardziej pękatą,
ale również, zwężającą się ku górze czarkę.

Większa średnica pozwala na uwalnianie ukrytego aromatu, a wysokiej jakości szkło umożliwi podziwianie głębokiej barwy alkoholu.
To tak zamiast pocztówki z wakacji.