Wakacje w Gruzji? To chyba tylko dla typowych wielbicieli kultury Europy wschodniej, badaczy wpływów rosyjskich, historyków. Bo po co zwykły turysta miałby odwiedzać ten kraj? Cóż, w rzeczywistości takich powodów… jest mnóstwo! Zwłaszcza, jeśli każdego roku wyjeżdżasz do znanej i oswojonej Chorwacji albo do Włoch. Czas wyjść poza utarte schematy i zwiedzić kraj, który oferuje piękno i potęgę przyrody, bogatą historię, odmienną kulturę i świetne warunki do wypoczynku nad Morzem Czarnym. Dlaczego jeszcze każdy Polak choć raz powinien pojechać do Gruzji?
Gruzja – czy warto jechać do tego kraju?
Polacy i Gruzini to – pomimo geograficznej odległości – narody bardzo sobie bliskie. Na przestrzeni wieków ich losy splatały się np. w walkach przeciwko rosyjskiemu agresorowi w czasach po pierwszej wojnie światowej, do ważnych aktów przyjaźni dochodziło także w historii najnowszej. Zgodnie z powiedzeniem to Węgier jest dla Polaka największym europejskim przyjacielem, ale kto odwiedzi Gruzję i poświęci chwilę na poznanie jej historii, na pewno zweryfikuje swoje poglądy.
Dlaczego jeszcze warto jechać do Gruzji? Bo to kraj ciekawej kultury, otwartych ludzi, którzy chętnie zaproszą cię na tradycyjną biesiadę, kraj smacznej kuchni znanej z chaczapuri, miejsce wolne od natłoku turystów i z punktu widzenia turysty naprawdę tanie. Całości dopełniają piękne miasta, liczne zabytki i przyroda, zupełnie inna niż w Polsce. Gruzja zachwyca z każdej strony, na północy monumentalnym Kaukazem, na południu pasmami Małego Kaukazu, na zachodzie zaś morskim, ciepłym i słonecznym wybrzeżem.
Gruzja: gdzie warto pojechać?
Batumi
Trzecie pod względem wielkości gruzińskie miasto, nadmorski kurort-legenda, który w czasach istnienia ZSRR był najważniejszą miejscowością turystyczną Związku. Czym jest dzisiaj? Miastem dziwactw i kontrastów! Z jednej strony spotkasz tam nowoczesne budynki i konstrukcje, dynamiczne apartamentowce i biurowce, z drugiej zaś – straszące pozostałości minionej epoki. W ostatnich latach Batumi zostało znacznie dofinansowane, co widać szczególnie z perspektywy 7-kilometrowej promenady z widokiem na szeroką plażę. W mieście znajduje się wiele naprawdę osobliwych, raczej kiczowatych budowli. Mimo wszystko turyści nierzadko przyznają, że ma to swój urok.
Tbilisi
Stolica Gruzji położona nad rzeką Kurą. To miasto, w którym do zobaczenia jest naprawdę wiele – Tbilisi jest głównym ośrodkiem kulturalno-naukowym i przemysłowym kraju. Warta zwiedzenia jest np. najstarsza dzielnica Abanotubani, czyli tzw. dzielnica łaźni (bani), w której znajdują się podziemne łaźnie siarkowe z rozświetlonymi kopułami na powierzchni ziemi. Z zabytków i architektury polecamy Plac Wolności z pomnikiem patrona kraju, św. Jerzego, stare budynki z rzeźbionymi balkonami z drewna i galeriami, nowoczesny Most Pokoju oraz budynek Pałacu Prezydenckiego, a także fantazyjną wieżę zegarową i Teatr Marionetek. Stare Miasto można natomiast zobaczyć z perspektywy… wagonika kolejki linowej, która przebiega nad miastem.
Kutaisi
Miasto w zachodniej Gruzji, leżące nad rzeką Rioni, dawna stolica Imperium Abchaskiego i królestwa Imeretii. Kutaisi w ostatnich latach zyskało na popularności wśród turystów, bo można do niego dolecieć bezpośrednio z Warszawy lub Katowic. Do zobaczenia jest tu przede wszystkim historyczne centrum miasta, park miejski, plac z fontanną Kolchidy oraz monumentalna bryła teatru im. Lado Meskhishvili. Do tego wybudowany w 1823 r. kościół Zwiastowania NMP. Kutaisi dawniej było miastem zwiedzanym „przy okazji”, dziś to równoprawny wobec innych punkt wycieczek.
Gruzińska kuchnia – co warto wiedzieć?
Kuchnia stanowi niezwykle ważny element całej gruzińskiej tradycji, dlatego będąc w tym kraju, nie sposób pominąć tutejszych specjałów. Najbardziej popularnym daniem jest oczywiście chaczapuri, a więc drożdżowy placek w kształcie łódeczki, wypełniony w środku serem. Kuchnia gruzińska obfituje w różnego rodzaju przystawki, które serwowane są przed daniem głównym. Mogą to być nadziewane bakłażany badridżani, a także krowie lub owcze sery. Lobiani z kolei to rodzaj gruzińskiej pizzy, podobny do chaczapuri, ale podawany z fasolą.
Wśród dań wegetariańskich króluje fasolowa zupa lobio czy gruzińskie pierogi chinkali. Nieodłącznym elementem tutejszej kuchni jest oczywiście gruzińskie wino, którym wznosi się toasty wygłaszane zwłaszcza podczas supry. Wina produkuje się w całym kraju, ale najbardziej znanym obszarem jest Kakheti, które dzieli się na dwa mniejsze regiony: Kvareli i Telavi.
Jak widać, Gruzja to kraj nieoczywisty, a już na pewno nieoczywiste miejsce na wakacje. W żadnym wypadku nie jest to wada! Zwłaszcza jeśli nie raz już widziałeś klasyczne piękno antycznych greckich czy włoskich miast i fascynuje cię specyficzne piękno pomieszane z brzydotą, nowoczesność przeplatana reliktami przeszłości. Przyjaciele Gruzini czekają na twoją wizytę!