Bruichladdich Black Art. 11 | 0,7L | 44,2%

Black Art to limitowana seria whisky, która powstaje w Bruichladdich. Od swoich narodzin w 2012 roku Black Art stanowi antytezę zwyczajowego dążenia Bruichladdich do zapewnienia całkowitej przej­rzystości. 

Black Art 11 to 24-letni single malt. Podobnie jak wszystkie pozostałe whisky single malt produkowane przez Bruichladdich, whisky Black Art 11 dojrzewa wyłącznie na wyspie Islay, nie jest filtrowana na zimno ani nie zawiera barw­ników. Moc z beczki tego single malta wynosi 44,2% obj. alk.

Recepturę Black Art 11 zna jedynie Master Distiller Bruichladdich Adam Hannett. Proces tworzenia whisky nie podlega żadnym zasadom ani ograniczeniom, co sprawia, że ten single malt jest absolutnie niepowtarzalny.

Black Art 11 tworzony jest z wykorzystaniem beczek sprzed reaktywacji destylarni Bruich­laddich (wyprodukowanych przed 2001 rokiem), które były przechowywane na wyspie Islay, gdzie dojrzewały przez prawie trzy dekady.

Kolor: wysycona miedź.

Zapach: na początku natychmiast wyczuwalny jest aromat suszonych owoców i odro­biny cytrusów, potem zamszu i skóry, a za nim podąża świeża morska bryza. Na pierwszy plan wysuwają się słodkie nuty owocowe i kwiatowe – pieczonej gruszki, czeremchy amerykańskiej, słodkiego mango i delikatnego syropu z dzikiej róży. Bogactwo tego single malta staje się wyraźniejsze dzięki pojawiającym się aromatom cedru i łagodnego dębu, uzupełnionym odrobiną karmelu, pralin i miodu oraz nutą cynamonu.

Smak: początkowy posmak suszonych owoców, daktyli, rodzynek, słodu jęczmiennego, skóry i dębu ustępuje miejsca słodyczy karmelu, aromatowi pralin oraz wyczuwalnym nutom kokosa i świeżych cytrusów. Słodkie jabłko i gruszka łączą się z pieczonym dębem, rozgrze­wającymi przyprawami drzewnymi, ciemnymi śliwkami i marcepanem, co sprawia, że z każdym łykiem głębia smaku Black Art 11 staje się bardziej wyrazista.

Finisz: na pierwszy plan wysuwają się dąb i suszone owoce, a doskonale wyważony finisz uzu­peł­­niają nuty bożonarodzeniowego ciasta z rodzynkami sułtańskimi, figami, marcepanem 
i dłu­go utrzymującym się w ustach smakiem miodu.